Kolej to, obok samochodu, najczęściej wybierany środek transportu przez przyjezdnych przybywających do stolicy. Jeżeli więc zamierzamy skorzystać z transportu kolejowego, a naszym docelowym celem podróży jest adres którejś z ursynowskich ulic, warto zastanowić się nad sposobem kontynuacji podróży po opuszczeniu pociągu.
Kiedy bierzemy pod uwagę jedynie transport publiczny, już na etapie decyzji o zakupie biletu kolejowego trzeba przemyśleć, czy w naszym przypadku lepszą opcją będzie dojazd do stacji Warszawa Centralna, czy może, jeśli wjeżdżamy do stolicy od strony Ursusa, korzystniej wysiąść na Dworcu Zachodnim.
Jak dojechać z Dworca Zachodniego na Ursynów?
Dzisiejszy Ursynów obejmuje obszar ponad 40 km2, dlatego jeśli zamierzamy dotrzeć do dzielnicy, warto sprecyzować cel podróży. Jeśli na przykład są nim Kabaty i po opuszczeniu pociągu zamierzamy kontynuować jazdę komunikacją miejską, korzystniej wysiąść na Dworcu Centralnym i po kilkuminutowym spacerze wsiąść w linię metra M1 w kierunku Kabat. Po niecałych 30 minutach wysiadamy na stacji końcowej, osiągając tym samym cel podróży.
Jeżeli natomiast naszym punktem docelowym będzie powiedzmy ul. Baletowa, rozpatrzyć warto kontynuację podróży pociągiem ze stacji Warszawa Zachodnia do stacji Warszawa Dawidy – jest to najszybszy sposób, żeby dostać się na ul. Baletową komunikacją publiczną, ponieważ dotarcie do celu zajmie nam zaledwie 22 minuty. Podobny czas uzyskamy biorąc taksówkę z Dworca Zachodniego, dlatego jeśli zależy nam na komforcie a nasz pociąg dociera do Warszawy poza godzinami szczytu, warto również rozpatrzyć tę opcję. Komunikacja miejska, niezależnie od tego, czy wysiądziemy na jednej, czy drugiej stacji wymaga przesiadek i korzystania z różnych środków lokomocji, zajmuje ponad godzinę i z pewnością stanowi najbardziej uciążliwy sposób na dotarcie do tej części Warszawy.
Ciekawe miejsca Ursynowa
Ursynów to dzielnica Warszawy położona w jej lewobrzeżnej części na południu miasta, w dość dużej odległości od centrum stolicy. Na jej obecnym terenie już kilkaset lat temu leżały wsie, których nazwy zachowały się do obecnych czasów i funkcjonują jako obszary dzielnicy. Są to na przykład Pyry, Wyczółki, Dąbrówka czy Kabaty. Udokumentowanym najdawniejszym wydarzeniem w historii Ursynowa jest założenie w 1238 r. parafii we wsi Służew (najstarszej warszawskiej parafii rzymskokatolickiej) ufundowanej przez Konrada I Mazowieckiego i wzniesienie kościoła św. Katarzyny. Niewiele wiadomo o pierwszym budynku kościelnym, jednak nie ma wątpliwości co do tego, że obecny, zabytkowy kościół św. Katarzyny stoi na jego miejscu. Długa historia dzisiejszego Ursynowa sprawiła, że na jego terenie znajduje się wiele innych wartych obejrzenia miejsc. Dlatego jeśli już na Ursynów trafimy, odwiedźmy koniecznie tor wyścigów konnych wybudowany w latach 30 ubiegłego stulecia, najnowocześniejszy ówcześnie w Europie, czy fort Służew, jeden z fortów pierścienia wewnętrznego Twierdzy Warszawa. W ciepły i ładny dzień warto wybrać się również na spacer po Lesie Kabackim oraz zwiedzić piękny Pałac Krasińskich, z którym bezpośrednio związana jest historia nazwy dzielnicy.
Dlaczego Ursynów to właśnie Ursynów?
Początkowo pałacyk wybudowany na skarpie warszawskiej nosił miano Rozkoszy, dlatego, że spędzili w nim miesiąc miodowy hr. Stanisław Kostka Potocki i jego żona, Aleksandra z Lubomirskich. W 1822 posiadłość kupił Julian Ursyn Niemcewicz z zamiarem nadania jej nazwy Waszyngton lub Ameryka na pamiątkę swojej bytności w Stanach Zjednoczonych. Ostatecznie nazwana została ona Ursynowem od przydomka rodu Niemcewiczów. Od 1857 r. właścicielami pałacu byli Krasińscy, dlatego dziś nosi on właśnie takie miano. Stara nazwa posiadłości jednak nie zniknęła, a rozprzestrzeniła się na dalsze tereny stając się ostatecznie określeniem całej dzielnicy.